kobieta

Pracuję z kobietami, zarabiamy tyle samo z tym, że ode mnie się więcej wymaga "bo jestem facetem". Dochodzą do tego wszystkie zwolnienia przedciążowe, ciążowe, macierzyńskie, na chore dzieci itp. Ale kit z tym - tak już jest i nie ma się co rozczulać, zastanawiam się tylko gdzie w takim razie są te wszystkie pokrzywdzone i wykorzystywane kobiety - chyba muszę jakąś wycieczkę wykupić żeby to zobaczyć.Dziewczyny nasze piekne, blondynki, rude, brunetki i cala reszta. Unikajcie jak ognia 99% Arabów, Afrykańczyków, Pakistańczyków, Hindusów, itp, itd. Dobrze radze. Oczywiście 1% trafi na tego ukochanego Ahmeda, ale prawdopodobieństwo tego jest nizsze niz wygrana na loterii. Bierzcie fajnych Polaków.  Ależ ja zmierzam do tego że to "portfel" jest przyczyną problemów gdyż przez niego nasze życie staje się fałszem bo ulegamy jego pozornej "mocy".W tym artykule ofiary to to wynik słabości oprawców i broń Boże nie usprawiedliwiam ich ale wskazuję podłoże funkcjonowania chorego świata w którym żyjemy a najgorsza jest frustracja z braku możliwości zaradzeniu tej sytuacji.   Pieniądz stał się narzędziem spełniania naszych najgorszych pragnień jak zniewolenie, posiadanie czy dominacja a podświadomie każdy do tego dąży bo jesteśmy słabi.Cham.....może? nie wiem. ogłabym wejsc w polemike odnośnie tego co napisales, ale albo nie przeczytales dokladnie tekstu albo masz problem czytania ze zrozumieniem. O czym to w ogóle mówisz? Przeciez to są często dzieciaki jeszcze, wszystko zwiazane jest z biedą, żeby te biedne dziewczynki miały z tego kasę to może starłabym sie to zrozumiec, Przeciez w przewazającej czesci wszystko dzieje sie w zacofanych i biednych krajach bez jakiejkolwiek edukacji. Nie wiem skąd masz taki zwyczaj generalizowania faktów, bo oczywiście w rozwinietych krajach kobiety często leca na kasę, ale znam osobiście przypadki wzięte z polskiej rzeczywistosci że to męzczyni lecieli na kasę, bo zarówno ani uczyc się połmózgom się nie chciało ani jakiejkolwiek podjac pracy. Na szczeście jestem w komfortowej sytuacji i nikt mnie nie utrzymuje ani sama nikogo nie utrzymuje. Każdy w moim zwiazku potrafi zadbac o siebie.  Jeśli twierdzisz, że troska o to, by zapewnić sobie i potomstwu byt, to coś co jest przypisane kobietom z natury, i nie ma w tym nic złego, to dlaczego czynisz z tego naturalnego "odruchu" kobietom zarzut,że oceniamy Cię przez pryzmat zawartości portfela? nie wiem, czy tu zajrzysz ziś, zapomniałam zapytać wczoraj. A jak gruby jest pański portfel? Chyba się mylisz kolego. Gdybyś był otwarty na ludzi i ich kłopoty potrafiłbyś dostrzec dramat tych sprzedawanych kobiet. Ale według ciebie odpowiedzialność za to, że są traktowane jak zwierzęta spada wyłącznie na nie. I to tylko dlatego, że jakaś panna oskubała cię z kasy i kopnęła w tyłek. Taki "władca", który umie jedynie wypisywać bajdy na forach internetowych nie byłby w stanie ani nikogo wyżywić ani obronić. To tylko taki mizoginiczny odpowiednik erotomana-gawędziarza. Poza tym z artykułu wynika, że jedna trzecia ofiar handlu ludźmi to jednak są chłopcy i mężczyźni - tylko, żeby to zauważyć trzeba by umieć czytać.